O co należy zadbać przed podróżą  za granicę?

O co należy zadbać przed podróżą za granicę?

O co należy zadbać przed wyjazdem na urlop? Często w ostatniej chwili okazuję się, że zapomnieliśmy o jakiejś ważnej sprawie. Takiej kolei rzeczy można uniknąć odpowiednio przygotowując się do wyjazdu. Ważne jest abyśmy zaczęli przygotowania z wystarczającym wyprzedzeniem, szczególnie jeżeli wyruszamy poza Europę, ponieważ być może będziemy musieli zaszczepić się, wyrobić wizę lub załatwić potrzebne dokumenty do poruszania się autem. Kiedyś przygotowałam sobie taką checkliste z czynnościami, które należy wykonać przed podróżą i chciałam się z Wami nią podzielić, tak aby i wasze przygotowania przebiegały sprawnie. 



Dłużej niż miesiąc przed wyjazdem:


zaszczepić się, jeżeli jest to wymagane lub zalecane

Przed wyjazdem należy sprawdzić jakie szczepionki są obowiązkowe i zalecane w kraju, do którego się wybieramy. Możecie to zrobić tutaj lub tutaj. Jeżeli macie taką możliwość warto wybrać się do lekarza medycyny podróży, który na pewno  poinformuję was o tym, jakie szczepienia należy wziąć pod uwagę oraz udzieli cennych porad.

sprawdzić, czy certificate of vaccination tzw. żółta książeczka jest wymagana
Może się okazać, iż będziecie potrzebować Międzynarodową książeczkę szczepień. Jest ona dokumentem potwierdzającym przebyte przed podróżą szczepienia. Nie martwcie się jednak na zapas, obecnie jedyną obowiązkową szczepionką jest ta przeciw żółtej febrze. Należy się więc zapoznać się, w jakich krajach jest obowiązkowa. Jest to ważne, gdyż wpisy dotyczące szczepień mogą być sprawdzane podczas przekroczenia granic. Więcej na temat Międzynarodowej książeczki szczepień przeczytacie tutaj. 

sprawdzić datę ważności paszportu
Jeżeli planujemy podróż do krajów spoza Unii Europejskiej, będzie nam potrzebny paszport. Przed wyjazdem należy sprawdzić jego datę ważności. Przekraczając granicę większości krajów, należy mieć paszport ważny co najmniej 6 miesięcy od daty wjazdu. Szczegółowe informacje na ten temat możecie znaleźć na stronie MSZ tutaj. Klikając na odpowiedni kraj.

wyrobić wizę,  jeżeli jest potrzebna
Podobnie jak w przypadku daty ważności paszportu, informacje na temat tego, czy do danego kraju potrzebna jest wiza, sprawdzam na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Później należy się zorientować, w jaki sposób najlepiej zakupić wizę.

sprawdzić sytuację bezpieczeństwa 
Przed podróżą zapisz sobie numery telefonów polskich placówek dyplomatycznych za granicą oraz sprawdź obecną sytuację polityczną w kraju, do którego się wybierasz.

sprawdzić jakie dokumenty są wymagane do kierowania autem
Jeżeli macie zamiar poruszać się za granicą autem, swoim albo z wypożyczalni, to przed podróżą należy sprawdzić, między innymi; jakie obowiązkowe wyposażenie auta należy mieć w danym kraju, czy niezbędna jest Zielona Karta (więcej informacji tutaj) lub międzynarodowe prawo jazdy (informacje znajdziecie tutaj) oraz czy w państwie docelowym należy wykupić winietę. Warto też sprawdzić limity prędkości na autostradach oraz zakazy dotyczące wyposażenia samochodu.



Tydzień przed:


wykupić ubezpieczenie
Jeżeli podróżujemy po Europie, możemy w Polsce bezpłatnie wyrobić Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Nie znaczy to jednak, że trafiając do szpitala w jednym z krajów Europejskich, jesteśmy całkowicie zwolnieni z opłat. Nie mniej nie więcej, oznacza to, że jesteśmy traktowani na równi z obywatelami kraju, w którym przebywamy. Nie zawsze wiąże się to z brakiem odpłatności. Dlatego polecam wykupienie dodatkowego ubezpieczenia.  Tutaj znajdziecie świetny podcast i wpis na blogu Marcina Iwucia prowadzącego blog Finanse Bardzo Osobiste, w którym jest wytłumaczone, dlaczego warto wykupić dodatkowe ubezpieczenie i na jakie kwoty. Bardzo kompleksowy materiał, zawsze wracam do niego przed jakimkolwiek wyjazdem. 


sprawdzić wagę bagażu

Przed podróżą warto zapoznać się jakie ograniczenia bagażowe dotyczą linii lotniczej, którą będziemy lecieć. Jeżeli dużo podróżujemy i często wybieramy bagaż rejestrowany, przydatna będzie waga bagażowa, którą kupimy już od 20 zł. Koszt niewielki, a my możemy spać spokojnie i nie przejmować się dodatkowymi  opłatami za niechciany nadbagaż

odprawić się i wydrukować bilety
Wybierzcie opcję odprawy online, gdyż jest ona darmowa. Ja zawsze odprawiam się około tygodnia przed wylotem i drukuję kartę pokładową.


powiadomić rodzinę

Zawsze należy powiadomić najbliższych o dacie naszego wyjazdu i powrotu oraz o miejscu naszego pobytu. Warto również zostawić adres naszego zakwaterowania za granicą. Najlepiej dzwonić do  najbliższych co jakiś czas.


ściągnąć mapy offline

Warto ściągnąć sobie na telefon mapy offline miasta/ kraju, do którego się wybieramy. W razie trudności z internetem mamy dodatkowe zabezpieczenie. 


zrobić skany paszportu, ważnych dokumentów i wysłać je na e -mail 

Niestety może zdarzyć się, że zgubimy portfel lub też, odpukać, zostaniemy okradzeni. Dlatego warto przed wylotem zrobić skany ważnych dokumentów na przykład biletu powrotnego, paszportu dowodu osobistego i wysłać je do siebie na e- mail lub też dysk google czy gdziekolwiek będziemy mieli łatwy dostęp do tych dokumentów.


wymienić walutę

Na początku należy sprawdzić jaka waluta obowiązuje w naszym kraju docelowym. Osobiście w większości przypadków używam karty w euro, a jeżeli waluta kraju, do którego jadę, jest inna to zabieram ze sobą kartę Revolut. Bardzo fajna opcja, gdyż zawsze miałam problem z drobniakami, które zostawały mi po podróży, a jak wiadomo, ciężko jest wymienić bilon w kantorze. Jeżeli po podróży na karcie zostaną mi pieniądze w obcej walucie, to  bez problemu mogę je przewalutować ponownie na złotówki lub inną potrzebną walutę. Dodatkowo kurs wymiany jest bardzo korzystny, zwłaszcza przed weekendem. Naprawdę ta karta ułatwia podróżowanie.

Dodalibyscie coś do tej listy? 

Książki, które przeczytałam w 2020 roku część I

Książki, które przeczytałam w 2020 roku część I

W grudniu zeszłego roku spisując swoje noworoczne postanowienia, jak zwykle dołożyłam małe wyzwanie czytelnicze. Mianowicie, moim celem na rok 2020 było przeczytanie 25 książek. W tym wpisie postanowiłam podzielić się z Wami krótkimi recenzjami ośmiu pierwszych książek, które miałam okazje przeczytać w tym roku. Spodziewajcie się kolejnych części tego wpisu i trzymajcie kciuki, aby udało się spełnić to postanowienie. 


Głaskologia. Faktyczne reguły motywowania i rozumienia motywacji. Miłosz Brzeziński

Miłosza Brzezińskiego, autora książki, odkryłam przez podcasty Owsiana oraz Po ludzku o pieniądzach. I tak mi zaimponował sposobem wypowiadania się oraz wiedzą, że postanowiłam sięgnąć po jego książki. Zaczęłam od Głaskologi i zdecydowanie był to dobry wybór. W skrócie to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce być lepszym człowiekiem. Pokazuje, jak wielką wartość mają nasze słowa wypowiadane do innych; małżonków, dzieci, pracowników. Autor podkreśla jak ważne jest chwalenie, wyjaśnia jak zachować odpowiednie proporcje w tej sztuce, tak aby nie przesadzić, oraz podpowiada, w jaki sposób wykorzystywać okazje do dawania komplementów. Uważam, że każdy pracodawca i rodzic powinien przeczytać tę książkę, choć polecam ją wszystkim (nie jestem ani jednym, ani drugim, a dużo z niej wyniosłam).

Będzie bolało. Sekretny dziennik młodego lekarza. Adam Kay

Tutaj zadziałała na mnie siła marketingu, gdyż wielokrotnie widziałam lub słyszałam reklamę tej pozycji. Muszę przyznać, że rozbawił mnie tekst o pielęgniarce i Michaelu Jacksonie. Jednak trochę mylnie odczytałam tą reklamę. Myślałam, że cała książka będzie właśnie takim zbiorem zabawnych historii ze środowiska medycznego. Jednak, nic bardziej mylnego, jest ona pełna gorzkich przemyśleń młodego lekarza na temat jego pracy. Podsumowując, lekturę czyta się bardzo szybko, nie jest to może dzieło wybitne, ale pozwala z innej strony spojrzeć na warunki panujące w służbie zdrowia. 

Wykorzystuję, nie marnuję. 52 wyzwania zero waste. Sylwia Majcher

Odkąd zaczęłam się bardziej interesować ruchem zero waste, to częściej sięgam po tego typu pozycje. W tej konkretnej książce znajdziecie różne sposoby i pomysły na ograniczenie zbędnych rzeczy w swoim życiu oraz wskazówki i wywiady z ekspertami związane z szeroko pojętą ekologią. Książka ta jest przeznaczona dla początkujących w temacie less waste. Osoby bardziej obeznane w tych sprawach mogą być trochę zawiedzione, bo raczej nie znajdą w niej nic odkrywczego. Nie mniej jednak, jeżeli zastanawiacie się jakie nawet małe zmiany możecie wprowadzić do swojego życia, aby pomóc naszej planecie, to jest to pozycja dla was. 

Zaufanie, czyli waluta przyszłości. Moja droga od zera do 7 milionów z bloga. Michał Szafrański

Bardzo lubię bloga Michała Szafrańskiego Jak oszczędzać pieniądze, uważam, że jest to bardzo wartościowe źródło informacji. Dlatego też, z chęcią sięgnęłam po jego książkę. Nie dotyczy ona jednak oszczędzania, a zaufania. Książka jest bardzo motywująca i stanowi źródło inspiracji, szczególnie dla osób, które działają w sieci. Michał opisuje swoją drogę od pracy na etacie do prowadzenia biznesu całkowicie opartego na transparentności. A to wszystko poparte analizą pojawiających się przeszkód, odniesionych porażek i sukcesów. 

Kochaj. Regina Brett

Myślę, że Reginę kojarzy wiele osób w Polsce.  Świadczy o tym fakt, iż wszystkie jej dzieła stały się bestsellerami w Polsce, a sama autorka bardzo ciepło się wypowiada o naszym kraju i z chęcią przyjeżdża na spotkania autorskie. Podobnie, jak w przypadku innych książek Regiony Brett, ta pozycja to zbiór 50 felietonów. Kochaj skłania do refleksji i jest pełna inspirujących cytatów. Jednak uważam, iż jest to najsłabsza książka ze wszystkich dzieł autorki, które dotychczas przeczytałam (Bóg nigdy nie mruga, Bóg zawsze znajdzie Ci pracę, Jesteś cudem). Nie uważam jednak, że czas poświęcony na jej przeczytanie był zmarnowany. 

Sapiens od zwierząt do Bogów. Yuval Harari

Zdecydowanie jest to pozycja warta przeczytania. Historia ludzi w pigułce od samego początku naszych dziejów, aż po dywagacje o przyszłości, a wszystko to przedstawione w bardzo przystępny sposób. Sięgając po nią, bałam się że będzie to coś w rodzaju podręcznika do historii, a wiadomo, że nie kojarzy to się zbyt przyjemnie. Jednak bardzo się myliłam pozycja ta w ciekawy sposób łączy biologię, historię i kulturoznawstwo. Sapiens stał się światowym bestsellerem i wcale nie dziwię się dlaczego.


Jak nie dać sobą manipulować. Christel Petitcollin

Manipulator to człowiek, który jest mentalnym dzieckiem. Każdy może na takiego trafić w swoim życiu, dlatego ważna jest wiedza jak postępować z takim przypadkiem. Dotyczy to w szczególności osób wysoko wrażliwych. Mam mieszane uczucia co do tej książki, bo akurat w moje życie nie wniosła nic nowego, ale zdaję sobie sprawę, że dla wielu czytelników może być ona przełomowa. Wiele osób ma styczność z manipulatorami, nawet o tym nie wiedząc. 


Mówili, że jestem zbyt wrażliwa. Frederica Bosco

To książka dla osób, które odczuwają swoje emocje intensywniej, czyli osób wysoko wrażliwych. Osobiście, uważam, że mam kilka takich cech, które charakteryzują WWO, więc ten poradnik pozwolił mi zrozumieć siebie nieco lepiej. Nie we wszystkich kwestiach zgadzam się z autorką, ale polecam przeczytać i wynieść coś dla siebie. Nie mniej jednak, jeżeli nie uważacie siebie za osoby zbyt wrażliwe to raczej ta książka będzie dla Was stratą czasu.



Czytaliście którąś z tych książek? A może macie jakieś polecajki książkowe? Chętnie się zainspiruję ;)

Ulubieńcy i inspiracje lipca

Ulubieńcy i inspiracje lipca

Witam w ulubieńcach lipca. Ten miesiąc upłynął mi bardzo szybko, szkoda, że zima nie może upływać w takim tempie. Ale nie ma co narzekać, trzeba korzystać ze słonecznych dni, póki są. Nie przedłużając, poniżej znajdziecie kilka ulubieńców zeszłego miesiąca, umilających mi ten wakacyjny czas.



Zapachy do szafy DIY

Postanowiłam sama zrobić odświeżacze do szafy, ponieważ te ze sklepu szybko tracą zapach. Wykonanie takich domowych saszetek zapachowych jest banalnie proste i zajmuje dosłownie pięć minut. Do miseczki wsypuje jedno opakowanie sody, do tego dodaje kilkanaście kropel olejku zapachowego lub eterycznego, mieszam wszystko, aby składniki dobrze się połączyły i na sam koniec łyżeczką napełniam saszetki. Tak przygotowane odświeżacze umieszczam w szafie lub butach, doskonale nadadzą się także do auta. Jeżeli nie macie specjalnych woreczków, możecie użyć zwykłej pokrywki lub talerzyka i wstawić je do szafy.





Podróże z Zackiem Efronem (Down to earth)

To program, w którym aktor Zack Efron wraz ze swoim kompanem Darinem Olienem przemierzają świat, poznając zdrowe i ekologiczne style życia. W każdym z ośmiu odcinków odwiedzają inny kraj m.in. Islandię, Limę, Sardynię, Londyn. Z każdego odcinka dowiedziałam się czegoś ciekawego.  Myślę, że powstało bardzo fajne połączenie rozrywki (na planie panowała bardzo luźna atmosfera) z wiedzą przekazaną w przystępny sposób. A to wszystko okraszone przyjemnymi widokami (i nie mówię tu tylko o krajobrazach, Zack też daję rade :D).  Liczę na drugą serię tego serialu dokumentalnego. 


Dzień detoksu cyfrowego

O co chodzi z tym dniem? Koalicja Polskiej Karty Suwerenności Cyfrowej 19 lipca zorganizowała Dzień Detoksu Cyfrowego. Myślę, że to bardzo fajna inicjatywa, gdyż sami często nie zdajemy sobie sprawy, ile czasu spędzamy w sieci, nie rzadko zaniedbując przy tym kontakty personalne. Warto od czasu do czasu zrobić sobie dzień przerwy od Internetu, od nadmiaru informacji, które są nam dostarczane i spędzić ten czas uważnie. Sama wyznaczyłam sobie konkretny czas, jaki mogę spędzić w sieci i staram się przestrzegać jego granic. Chociaż wiadomo, bywa różnie. Poniżej zostawiam wam, krótki filmik zachęcający właśnie do takiego dnia detoksu cyfrowego. 



Pędzle z Aliexpress

Niecały rok temu, w listopadzie zamówiłam sobie dwa komplety pędzli z Aliexpress. Myślę, że po takim okresie testowania mogę szczerze powiedzieć, że sprawdzają się bardzo dobrze. A że w lipcu, jak nigdy, były bardzo często używane to znalazły się w tym zestawieniu. Pierwszy zestaw kupiłam  za  niecałe 23 złote i znajdują się w nim m.in. pędzel do pudru, podkładu, konturowania,  w sumie dziewięć pędzli. Natomiast drugi zestaw jest dedykowany do makijażu oczu. Zawiera dwanaście elementów i zapłaciłam za niego około 15 złotych. O ile czasem zauważę wypadający włos z któregoś z pędzli z pierwszego zestawu, to w przypadku drugiego pędzle sprawują się idealnie. Za tą cenę polecam.




Podcast o demakijażu Tak się składa

Od dawna obserwuje bloga dziewczyn Piggypeg o naturalnych kosmetykach, a w ostatnim czasie Ania i Monika założyły swój własny podcast: Tak się składa. Chociaż już od dawna (od czasów przeczytania książki Sekrety urody Koreanek) zdaje sobie sprawę z tego jak ważnym krokiem w naszej pielęgnacji jest demakijaż, to bardzo przyjemnie mi się go słuchało. Z odcinka można się dowiedzieć, dlaczego demakijaż jest niezbędnym elementem rutyny pielęgnacyjnej i jakie są ulubione produkty dziewczyn do tego etapu. Moim faworytem w tej kategorii niezmiennie jest śmietanka marki Bielenda Botanicznym Spa, analizę składu znajdziecie tutaj. To już moje trzecie opakowanie i myślę, że  na tym się nie skończy. 



Oscuro Deseo

Czyli Mroczne pożądanie to serial, który niedawno pojawił się na Netflixie, a z racji tego, że chciałam obejrzeć coś po hiszpańsku, to się na niego skusiłam. Ten erotyczno - psychologiczny thriller jak na razie doczekał się jednego 18 odcinkowego sezonu. Co mogę o nim powiedzieć? Będąc na trzecim czy czwartym odcinku, chciałam zrezygnować z oglądania, ale potem akcja tak mnie wciągnęła, że obejrzałam serial do końca w kilka dni. Za każdym razem jak myślałam: tak to wydaje się logiczne więc to on, następował nagły zwrot akcji :D Nie będę spoilerować, obejrzyjcie zwiastun i zadecydujcie czy to coś dla was.

Myjka ze sznurka konopnego

O myjce ze sznurka konopnego pisałam tutaj. Chciałam wam jedynie dać znać, że sprawuje się bardzo dobrze. W ogóle nie tęsknię za zwykłymi zmywakami. Na początku było trochę ciężko przyzwyczaić się do zmywania naczyń tym wynalazkiem, ale za to zamiana gąbek na myjki konopne w łazience odbyła się bezboleśnie. Zarówno do mycia ciała, jak i czyszczenia łazienki sprawdzają się doskonale. Używam ich już ponad miesiąc, po praniu wyglądają jak nowe i ładnie pachną. Myjkę do ciała piorę z ręcznikami, a tą do mycia naczyń ze ściereczkami z kuchni, można ja również wyparzyć wrzątkiem lub wsadzić do zmywarki.



Bieszczady

Zdecydowanym hitem wyjazdowym zeszłego miesiąca była wyprawa w Bieszczady. Tutaj znajdziecie więcej na ten temat klik.












Zachęcam do podzielenia się swoimi ulubieńcami i inspiracjami lipca w komentarzach :)

Moje ulubione motywujące cytaty

Moje ulubione motywujące cytaty

Dziś chciałabym  się z Wami podzielić dwunastoma motywującymi cytatami. Od dawna prowadzę zeszyt, w którym zapisuję  motywujące hasła z książek, które czytam, lub cytaty, które pojawiają się w moim życiu, a chciałabym czasem do nich wrócić. W chwilach, kiedy dopada mnie kryzys, otwieram mój notatnik, przeglądam go i zawsze znajdę jakiś zapis adekwatny do sytuacji, który nieco poprawi mi humor :) Może i Was jakiś cytat zainspiruje do działania. 




Kochaj to życie, które masz, a nie to, które spodziewałeś się dostać. Gary John Bishop

Nie musisz czuć, że dziś jest Twój dzień – wystarczy, że będziesz się tak zachowywał. Gary John Bishop

Dla mądrego człowieka każdy dzień stanowi nowe życie. Dale Carnegie

Zamknij żelazne grodzie oddzielające Cię od przeszłości i przyszłości . Żyj tu i teraz. Dale Carnegie

Chętnych los prowadzi, niechętnych wlecze. Seneka

Gdyby wszystkie nasze nieszczęścia trafiły na jeden wspólny stos i każdy musiał wziąć z niego jednakową część, ludzie z zadowoleniem wybraliby własne i odeszli. Sokrates

W chwili podejmowania decyzji najlepiej jest podjąć dobrą decyzję, druga w kolejności opcja to zła decyzja, a najgorsze wyjście to brak jakiejkolwiek decyzji. Roosevelt

Otaczaj się ludźmi, którzy cię uszczęśliwiają. Ludźmi, którzy potrafią cię rozśmieszyć, którzy ci pomogą, gdy jesteś w potrzebie. Tymi, którym na tobie zależy. Tylko oni są warci tego, by być częścią twojego życia. Wszyscy pozostali są tylko chwilowo. Karol Marks


Ludzie czekają przez całe życie. Czekają na lepsze czasy, czekają na śmierć. Czekają w kolejce, żeby kupić papier toaletowy. Czekają w kolejce po pieniądze. A jak nie mają szmalu, to czekają w jeszcze dłuższych kolejkach po zasiłek. Człowiek czeka, żeby położyć się spać, i czeka, żeby się obudzić. Czeka, żeby się ożenić, i czeka, żeby się rozwieść. Czeka na deszcz, czeka, aż przestanie padać. Czeka na posiłek, a kiedy go zje, czeka na następny. Czeka w poczekalni u psychiatry razem z bandą pomyleńców i sam nie wie, czy jest jednym z nichCharles Bukowski

Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, a rezygnujący nigdy nie zwyciężają.

Jeden z najtragiczniejszych przejawów ludzkiej natury to skłonność do odkładania życia na później. Wszyscy marzymy o jakichś bajkowych różanych ogrodach gdzieś za horyzontem zamiast po prostu cieszyć się różami, które zakwitły właśnie pod naszym oknemDale Carnegie

To nie szczęście sprawia, że jesteśmy wdzięczni.To wdzięczność sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Agnieszka Maciąg


Macie swoje ulubione cytaty? A może znacie jakieś motywujące książki? 

Akcesoria i gadżety włosomaniaczki do kręconych włosów i nie tylko - AliExpress haul, The Body Shop

Akcesoria i gadżety włosomaniaczki do kręconych włosów i nie tylko - AliExpress haul, The Body Shop

Witajcie:) Dziś chciałabym Wam pokazać moje ulubione gadżety do włosów. Mam włosy falowane/kręcone, więc poświęcam im sporo uwagi i tym samym gromadzę różne akcesoria, które pomagają mi w codziennej pielęgnacji. Jednak w tym wpisie znajdziecie też ozdoby do każdego rodzaju włosów. Większość rzeczy jest z AliExpress, ale z łatwością podobne znajdziecie na polskim rynku.



Drewniany grzebień

Swój drewniany grzebień kupiłam na stronie The Body Shop klik. Kosztował 20 zł i zastąpił mi szczotkę tangle teezer, której używałam przez kilka dobrych lat, jednak wiadomo ząbki się zniszczyły i trzeba było poszukać jakiegoś następcy. Zrobiłam rozeznanie i wiele kręconowłosych dziewczyn pisało, że dobrze im się sprawdza drewniany grzebień, więc i ja się skusiłam. Jak się sprawdza? Bardzo dobrze, nie szarpie włosów, a rozczesuje je zarówno na sucho, jak i na mokro. Ponadto, pomimo moczenia grzebienia, nie odkształcił się on, ani nie zmienił koloru. Wystarczy, że raz na jakiś czas zabezpieczę go oliwką Baybdream i nadal wygląda jak nowy.



Czepek z froty i czepek foliowy


Czepków używam głównie podczas olejowania, ale również, gdy chcę aby maska, której używam na włosy zadziałała intensywniej. Wtedy nakładam jakąś treściwą odżywkę, na to czepek foliowy i na sam koniec czepek z froty. Foliowy czepek, którego używam, był dołączony do maski Biovax.. Pomimo tego, że mam go już ponad rok, nadal dobrze mi służy. Natomiast materiałowy czepek  kupiłam na AliExpress, zapłaciłam za niego 5,50 plus niecałą złotówkę za wysyłkę. Tutaj macie aukcje, z której go zamówiłam. Identyczne widziałam też na Allegro.


Afropick

Ten przedmiot o śmiesznej nazwie służy do unoszenia kręconych włosów od nasady. Nie mogłam go nigdzie znaleźć stacjonarnie, więc przy okazji zakupów w e- zebrze dołożyłam go do koszyka. Kosztował jedynie 4 złote, więc myślę, że warto go wypróbować (w szczególności przy typie włosa 3). Mój jest w całości wykonany z plastiku (dostępny tutaj), widziałam również takie, które mają metalowe ząbki. Używam go na suchych, wystylizowanych włosach.


Denman


To również urządzenie typowo do kręconych włosów. Używam tej szczotki do wczesywania masek i odżywek. Natomiast można go również używać po produkcie do stylizacji w celu nadania równomiernego skrętu i zapobiegnięciu powstania puchu. Tego sposobu jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną. Od razu zaznaczę, że nie mam oryginalnego przedmiotu, a jego wersje z AliExpress. Moja podróbka Denmana ma 9 rzędów, a w każdym jest 22 ząbki, kosztowała 12,40 z bezpłatną wysyłką. Tutaj jest aukcja, z której zamawiałam przedmiot. Zarówno oryginalny Denman, jak i wersje nim inspirowane możecie znaleźć stacjonarnie w TK Max.


Masażer do skóry głowy


Tak zwana trzepaczka, wykonana jest z drucików nierdzewnych zakończonych gumowymi kulkami. Podczas jej użycia, rozluźnia się powierzchnia głowy, pobudza krążenie. Ma działanie relaksująco- odprężające. Nie jestem pewna, czy faktycznie wpływa na szybszy porost włosów. Nie mniej jednak masaż tym przedmiotem jest bardzo przyjemny. Ponadto, jest prosty w użyciu, po prostu nasadzamy trzepaczkę na głowę i rozpoczynamy delikatny masaż. Ja swój masażer kupiłam w Tedim za jedno euro kilka lat temu. W Polsce możecie go dostać na Allegro, w Tigerze lub zamówić z AliExpress.


Ozdoby i gumki do włosów


Ostatnim punktem są przeróżne ozdoby i frotki do włosów. Tego typu rzeczy zamawiałam głównie na AliExpress. Teraz ograniczam trochę kupowanie na tym portalu, nie mniej jednak pokaże Wam jakie rzeczy zgromadziłam.

Opaska do włosów czarna klik
Perłowa wsuwka klik 
Aksamitne frotki klik
Spinka ze złotymi drobinkami klik
Spinki z perełkami klik
Frotka z długimi uszami klik








Macie jakieś ciekawe akcesoria lub ozdoby do włosów?

Lwów co warto zobaczyć - atrakcje, informacje praktyczne

Lwów co warto zobaczyć - atrakcje, informacje praktyczne

Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze jak tu? Tylko we Lwowie. To słowa znanej wszystkim piosenki. Nie będę debatować na temat prawdziwości jej słów, a jedynie chciałabym Was zaprosić na krótkie podsumowanie mojej kilkudniowej wycieczki do Lwowa wraz z informacjami praktycznymi na temat dojazdu, obowiązującej waluty oraz atrakcji i zabytków wartych odwiedzeniaZdaję sobie sprawę, że nie zobaczyłam wszystkiego, ale dzielę się z wami tymi miejscami, które udało się zwiedzić. We Lwowie byłam dobry rok temu, ale dopiero teraz nadrabiam wpisy podróżnicze :) 



Teatr Wielki Opery i Baletu im. S. Kruszelnickiej

Często nazywany po prostu Operą Lwowską. Tutaj do wyboru macie dwie opcje. Możecie udać się na spektakl albo na regularne zwiedzanie (100 hrywien). Ja wybrałam spektakl. Bilet kosztował 80 hrywien (około 12,5 zł) i nie była to najtańsza opcja. Przestawienie po ukraińsku, ale ani chwilę nie byłam znudzona, a wnętrze Teatru jest naprawdę piękne.





Cmentarz Łyczakowski


Miejsce, gdzie spoczywa około 20 tysięcy wybitnych Polaków, wśród których są między innymi Konopnicka, Goszczyński, Banach, Zapolska, Dybowski, Ordon. W południowej części nekropolii znajduję się Cmentarz Orląt Lwowskich. Nazwa ta związana jest z faktem, iż jedną piątą pochowanych tam żołnierzy stanowią chłopcy poniżej 18 roku życia. Spacer po alejkach cmentarza to z pewnością jedno ze wspomnień, które zostanie ze mną na dłużej. Bilet normalny kosztuje 30 UHA.






Rynek


Na rynku uwagę zwracają piękne kamienice, szczególnie kamienica Czarna. W jego centralnym miejscu stoi ratusz, a w każdym narożniku fontanna - studnia z posągami Neptuna, Diany, Adonisa i Amfitryty. Ratusz i starówka zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Polecam na wieczorne spacery.






Punkt widokowy Wysoki Zamek (Kopiec Unii Lubelskiej)

Z punktu roztacza się piękna panorama Lwowa. Wstęp jest darmowy, a miejsce czynne całą dobę.



Świątynie

Warto zobaczyć Katedrę Łacińską, dawny Klasztor Bernardynów, Cerkiew Wołoską, dawny kościół Klarysek, katedrę Ormiańską, Sobór św. Jura oraz dawny kościół Dominikanów.

Skansen Gaj Szewczenki 

To duży 50- hektarowy skansen znajdujący się kawałek od centrum miasta. Jak tutaj dotrzeć? Możecie podjechać tramwajami nr 2 lub 7 do cerkwi św. Piotra i Pawła, a następnie pieszo dojść do celu. Zdradzę wam, że to mój faworyt całego wyjazdu. 





Muzeum farmacji we Lwowie - Apteka pod Czarnym Orłem 

Jedna z najstarszych aptek nie tylko we Lwowie, ale też na Ukrainie. Apteka powstała w 1735 roku i co ciekawe nadal działa. Mieliśmy okazję zobaczyć sale apteczne, laboratorium oraz kawałek trasy podziemnej. Bilet wstępu kosztuje jedynie 15 UHA, także myślę, że warto.






Informacje praktyczne

- do Lwowa możemy dostać się na kilka sposobów: samolotem, autem, autobusem, pociągiem, maszrutką. Jak mówią- do wyboru do koloru. My wybraliśmy opcję pociągu z Przemyśla. O ile dobrze pamiętam, to za bilet w dwie strony zapłaciłam około 70 zł. Myślę, że następnym razem wybiorę opcje dotarcia do Przemyśla pociągiem, następnie do przejścia granicznego w Medyce autobusem, pieszego przejścia granicy i na ostatniej prostej maszrutką do Lwowa.
- chociaż dla wielu może to być szokiem, gdyż Lwów znajduję się nieco ponad 100 km od granicy z Polską, jadąc na Ukrainę należy przestawić zegarki o godzinę do przodu.
- zdumienie mogą również powodować nietypowe kasowniki biletów w tramwajach, wyglądają one trochę inaczej niż u nas, gdyż jest to najzwyklejszy dziurkacz.
- najłatwiej poruszać się komunikacją miejską, bilety są  bardzo tanie (normalny 7 UHA).
- Ukraina nie należy do Unii Europejskiej, dlatego paszport jest niezbędny, aby przekroczyć granicę.
- walutą obowiązującą na Ukrainie są hrywny UAH,  1 UAH to około 0,16 PLN, najlepiej przed przyjazdem zainstalujcie sobie na telefonie aplikację do przeliczania walut.
- ja wymieniałam złotówki na hrywny jeszcze w Polsce, ale nie ma problemu z wymianą waluty w kantorach we Lwowie, a nawet, na miejscu, kurs jest korzystniejszy.
- co do noclegów to wybraliśmy mieszkanie na Airbnb, przy rynku, także wszędzie mieliśmy dość blisko.
- na czterodniowy wyjazd wydałam około 450 zł, wliczając w to nocleg, jedzenie na mieście, bilety wstępu i górę cukierków-jeżeli zastanawiacie się gdzie dobrze zjeść we Lwowie, to zapraszam do lektury tego postu


Byliście kiedyś we Lwowie? A może planujecie wyjazd?




Ulubieńcy i inspiracje czerwca

Ulubieńcy i inspiracje czerwca

Długo po czasie, ale zapraszam was na ulubieńców i inspiracje czerwca. Trochę się tego uzbierało, także zapraszam do czytania. Będzie coś jedzeniowego, kosmetyk, zabieg upiększający, ciekawy podcast, film, pomysł na wycieczkę  oraz kanał ćwiczeniowy na YT.



Podcast Magdy Hajkiewicz o budowaniu nawyków

Uwielbiam nawyki i małe rytuały. O mojej porannej rutynie możecie przeczytać tutaj, a o sobotnich nawykach tutaj. Jednak wprowadzenie nowego nawyku, tak aby został w naszym życiu na dłużej, wcale nie jest takie proste jakby się wydawało. Osobiście, największy problem mam z wprowadzeniem zdrowych nawyków związanych z dietą i aktywnością fizyczną. O ile prawie codziennie znajdę czas, żeby poczytać książkę, pouczyć się hiszpańskiego, wyszczotkować ciało na sucho, to właśnie wprowadzenie codziennych nawyków, które ułatwiły by mi uzyskanie zdrowej sylwetki, jest dla mnie nie lada wyzwaniem. Niestety przez lata wyznawałam zasadę 100 procent albo nic i ciężko mi teraz przychodzi zrozumienie, że drobne potknięcia się zdarzają, bo jestem tylko człowiekiem, a nie maszyną. I nie oznacza to, że jeżeli zjadłam trzy ciastka, to równie dobrze mogę zjeść całą paczkę ponieważ i tak wszystko stracone. Stale poszukuje konkretnych informacji, jak mogę zbudować zdrowe nawyki i z pomocą przyszedł mi odcinek podcastu Jak budować nawyki? Magdaleny Hajkiewicz, który możecie przesłuchać tutaj. Autorka jest psychodietetykiem, prowadzi bloga, podcast, kursy oraz webinary. Znajdziecie u niej mnóstwo wartościowych treści.


Mad Fit


Moje fitnessowe odkrycie zeszłego miesiąca. Z motywacją do ćwiczenia w domu jest rożnie, raz jest zapał, a raz nie ma. Jednak, odkąd odkryłam kanał Mad Fit na YouTubie, jest mi zdecydowanie łatwiej zachować regularność, jej taneczne treningi to prawdziwa petarda. Sprawiają, że uśmiecham się na samą myśl o ćwiczeniach. Zazwyczaj zaczynam od jej dwóch, trzech programów i przechodzę do treningu siłowego. Myślę, że sukces tkwi w połączeniu muzyki z układem, który stanowi wyzwanie, ale jest wykonalny i łatwo nadążyć za prowadzącą. Poniżej znajdziecie jedne z moich ulubionych treningów.










Tonic espresso


Kawa idealna na lato. Jak ją przygotować? Niestety nie posiadam ekspresu, kawiarki, aeropressu, więc po prostu zlewam dwie łyżeczki kawy rozpuszczalnej bardzo małą ilością wody i tak oto powstaje moje "espresso". Następnie do wysokiej przeźroczystej szklanki wsypuje kostki lodu, aż pod sam wierzch i wlewam tonic, tak aby napełnił około trzech czwartych objętości szklanki. Na sam koniec dolewam wcześniej przygotowaną kawę i gotowe. Opcjonalnie możecie dodać plasterek cytryny, pomarańczy lub limonki. Smakuję świetnie i do tego wygląda ciekawie.



Wyjazd nad Jezioro Czorsztyńskie

Zwiedzania Polski ciąg dalszy. Tutaj niedługo pojawi się wpis z podsumowaniem mojej jednodniowej wycieczki z Krakowa do Czorsztyna, która została moim podróżniczym ulubieńcem miesiąca.





Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa


To polski film z 2019 roku, w reżyserii Macieja Kawulskiego. W rolach głównych występują Marcin Kowalczyk, Tomasz Włosok oraz Natalia Szroeder. Jeżeli znajdziecie nieco ponad dwie godziny w piątkowy wieczór, to polecam obejrzeć. Film znajdziecie na Netflixie. Ja byłam naprawdę zaskoczona poziomem filmu, a rola Tomasza Włosoka to prawdziwe mistrzostwo.

Brwi permanentne


W końcu zdecydowałam się na wykonanie makijażu permanentnego brwi. I jak na razie mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona. Jako że posiadałam bardzo jasne, niemal niewidoczne brwi, byłam zmuszona co trzy tygodnie chodzić na zabieg henny i regulacji do kosmetyczki. Samej bardzo ciężko było mi nadać odpowiedni kształt, dlatego zdecydowałam się na makijaż permanentny. Jestem już po korekcji, jak tylko brwi całkowicie się zagoją, będę mogła zabrać się za wpis z moimi wrażeniami z zabiegu.


Kremy Nutlove


Zamówiłam te kremy, ponieważ dużo osób na Instagramie bardzo je zachwalało. Mam dusze testera i uwielbiam próbować nowe rzeczy, pomyślałam, że przekonam się na własnej skórze czy rzeczywiście to taki hit. Mam za sobą nieudaną przygodę ze słodkimi sosami 0 kalorii, więc muszę przyznać, że trochę obawiałam się rozczarowania. Jak się okazało zupełnie bezpodstawnie. Zarówno krem coco crunch jak i choco crunch mają przyzwoite składy - nie zawierają oleju palmowego, a są słodzone maltitolem. W tym duecie zdecydowanie na prowadzenie wysuwa się wersja kokosowa, naprawdę smakuję jak rafaello. Kremów używam do owsianki i omletów. Na pewno nie skończy się na jednym opakowaniu, z pewnością zamówię następne.


Pianka do mycia twarzy Feel Free

Bardzo dobry produkt do mycia twarzy, nie wysusza, a jednocześnie daje uczucie czystości. Ma naturalny skład (analiza składu pianki tutaj). Znajdziecie ją w Hebe klik, często można ją dostać na promocji za mniej niż 20 złotych. Myślę, że cena zachęca do wypróbowania.



Zachęcam do podzielenia się swoimi hitami zeszłego miesiąca w komentarzach :)


Copyright © 2014 Better Me , Blogger