Domowe spa dla ciała i włosów

Sobota to mój mini spa dzień w domowych warunkach. Uwielbiam takie małe rytuały podczas, których mogę się zrelaksować i jednocześnie zadbać o swoje ciało. Wiadomo, w tygodniu często nie mamy czasu na właściwą pielęgnację, dlatego warto znaleźć chociaż kilka godzin w sobotę lub niedzielę i zrobić coś dla siebie. Co składa się na moje spa?





Oleinowanie włosów

Od tego zaczynam moją sobotnią pielęgnację. Rozczesuję włosy grzebieniem, następnie je moczę i nakładam odżywkę nawilżającą na długość włosów od poziomu ucha aż po same końce. W taki sam sposób nakładam olej, przeważnie jest to oliwka dla dzieci Babydream lub olej z pestek winogron.  Następnie znów rozczesuję włosy, tak aby dokładnie rozprowadzić  kosmetyki. Wiąże włosy w koka i nakładam na nie czepek foliowy, mój był dołączony do maski Biovax (jeżeli nie macie takiego czepka, możecie użyć foliowego woreczka), a na to jeszcze nakładam materiałowy czepek. Z tak opatuloną głową zajmuję się czymś innym - ćwiczę albo sprzątam. 


Peeling kawowy

Uwielbiam ten peeling, z racji tego, że jest tani, dobry i skuteczny. A to kombinacja, którą ciężko znaleźć na sklepowych półkach. Do przygotowania tego domowego kosmetyku używam fusów z kawy i oliwki Babydream z Rossmanna, opcjonalnie dodaje pół łyżeczki cynamonu i/lub imbiru oraz łyżkę kakao. Tak naprawdę podstawą wersję możecie zrobić już z dwóch składników fusów i olejku, a nawet jeżeli nie macie oliwki, to możecie wymieszać żel pod prysznic z fusami. Peeling super wygładza i nawilża skórę. Dodatkowo codziennie, a więc również przed wykonaniem tego peelingu szczotkuję całe ciało na sucho.

Masaż bańką chińską

Kolejnym krokiem jest masaż ud bańką chińską. Taki masaż staram się wykonywać przynajmniej dwa razy w tygodniu, w sobotę z racji tego, że mam więcej czasu, mogę się naprawdę wyżyć na moich udach. Na problematyczny obszar nakładam oliwkę  Babydream (nie kłamałam, kiedy mówiłam, że jest to mój wielofunkcyjny kosmetyk) i wykonuję masaż przesuwając bańkę w kierunku serca. Na YouTube jest pełno filmików pokazujących jak poprawnie wykonać taki masaż. 

Balsam antycellulitowy + roller

Po zabiegu bańką chińską, dla wzmocnienia efektów nakładam dowolny balsam antycellulitowy i jeżdżę po udach masażerem z wypustkami przez około 3-4 minuty. Ja swój masażer kupiłam kilka lat temu w Kiku za 5 złotych i była to bardzo dobra inwestycja.

Krwawy peeling  The Ordinary

Akurat teraz mam przerwę od kwasów, z racji tego, że jest lato i jesteśmy narażeni na większą ekspozycję na słońce. Sezon na krwawy peeling otwieram w październiku, a kończę w kwietniu- maju. W tym roku pogoda nas nie rozpieszczała, dlatego mogłam sobie pozwolić na dłuższe stosowanie tego kosmetyku. W pozostałych miesiącach stosuję mniej inwazyjne peelingi albo rezygnuję z nich zupełnie, na rzecz maseczek oczyszczających. Kiedy przychodzą te chłodniejsze miesiące nakładam peeling na twarz co tydzień, a zdarza się nawet, że dwa razy w tygodniu. Na początku, zostawiałam produkt na 5 minut i stopniowo wydłużałam czas, aż doszłam do 10 minut. Po upływie tego czasu usuwam peeling z twarzy, tonizuję ją i nakładam nawilżającą maseczkę w płachcie z naturalnym składem dla ukojenia.


Jakie balsamy ujędrniające z dobrym składem polecacie?





16 komentarzy:

  1. Oleinowanie włosów mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja uwielbiam takie akcje domowe ;D co prawda ubolewam, że nie mam teraz wanny, ale pod prysznicem też się da zrobić fajną atmosferę ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć:) Musze przyznac, że ja nawet połowy nie robię dla siebie tego, co Ty...
    Kiedyś próbowałam olejować włosy, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło i po prostu po myciu nakładam zwykłą odżywkę ;) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety mam bardzo wymagające włosy i muszę się ratować różnymi zabiegami bo inaczej mam tak zwane siano na głowie ;D również pozdrawiam ;)

      Usuń
  4. Najbardziej mnie zaciekawiłaś oleinowaniem włosów :D
    Chętnie przetestuję :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też w weekendy poświęcam chwilę na SPA ale u mnie to peelingi i maseczki 🙂
    Nie jest to chyba nawet połowa tego co u Ciebie 😉
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie rytuał to Spa co niedzielę :D Używam specjalnego olejku do włosów z L'oreal (nakładam go w sobotę na noc) i maseczka na twarz <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę właśnie wypróbować olejowanie całonocne ;)

      Usuń
  7. Ja już o tym masażu bańką chińską myślę od dawna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma to jak domowe spa, na to zawsze znajdę czas. Lubię peeling kawowy i bańkę chińską :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Better Me , Blogger