Czy warto wybrać się do Vaduz w Lichtensteinie? Informacje praktyczne

Przed wyjazdem dużo czytałam na temat Vaduz i tego, czy warto tam pojechać. Wiele osób twierdziło, że Vaduz nie jest zbyt interesujący. Ja, mam co do tego zgoła inne zdanie. Vaduz jest bardzo mały i można go zwiedzić go w jeden dzień, zatem nie ma potrzeby rezerwowania tam noclegu. Nie ma tam wielu zabytków, ale to, co najbardziej urzekło mnie w stolicy Liechtensteinu to wspaniałe widoki. I jeżeli faktycznie liczycie, że zobaczycie wspaniałą architekturę, to Vaduz nie jest dla was. Co zatem można zobaczyć w tej małej stolicy?



Katedra świętego Floryna
Do Vaduz dotarliśmy z Niemiec autem. Jeżeli chodzi o parkingi, to myślę, że najwygodniej jest zaparkować auto koło katedry św. Floryna. Stamtąd mamy łatwe dojście do centrum miasta deptakiem Stadtle. Parking, który znajduje się koło kościoła, przez pierwszą godzinę jest darmowy a następnie płacimy 1.5 franka za każdą kolejną. W Vaduz obowiązującą walutą jest frank szwajcarski, jednak z płatnością w euro nie ma problemów. Za katedrą św. Floryna znajduje się bezpłatny parking, jednak są tam tylko trzy miejsca postojowe. Warto sprawdzić, może będziecie mieli szczęście.



Deptak Stadtle
Ulica Stadtle jest jedną z dwóch głównych ulic w Vaduz i została wyłączona z ruchu drogowego. Przechadzając się tą ulicą mijamy prawie wszystkie najważniejsze punkty w Vaduz, począwszy od katedry, po muzea i informacje turystyczną. Po drodze możemy podziwiać różnorakie rzeźby, a na chodnikach dostrzegamy znaczki pocztowe! W informacji turystycznej uzyskamy niezbędne informacje, zakupimy pamiątki, a nawet możemy wbić pamiątkową pieczątkę do paszportu za jedyne 3 franki. W Vaduz działa także Muzeum Filatelistyczne, do którego możemy wejść za darmo.









Zamek Królewski
Gotycki zamek z XII wieku jest nadal zamieszkany przez rodzinę królewską. Na zamek dostaniemy się na dwa sposoby. Można wjechać na wzgórze powyżej zabudowy gdzie znajduje się bezpłatny parking i zejść kawałek w dól, żeby go podziwiać. Natomiast drugą opcją jest wejście na górę od strony deptaku Stadtle. Taka właśnie opcje wybraliśmy my (nie wiedzieliśmy, że istnieje druga możliwość). Jednak na pewno nie żałujemy, gdyż po drodze na zamek mamy przepiękne widoki z punktów widokowych. Sądząc po ilości turystów mijanych na trasie, ta pierwsza opcja jest bardziej popularna. Ścieżka jest bardzo dobrze oznaczona, na pewno się nie zgubicie. Schloss Vaduz możemy niestety oglądać tylko z zewnątrz, dlatego, że, tak jak wcześniej wspominałam, ciągle jest rezydencją rodziny królewskiej. Jest to również strefa wolna od dronów.




Dodam tylko, że wszystko to zobaczyliśmy w Vaduz całkowicie za darmo.
Czujecie się przekonani do odwiedzenia tego pięknego miejsca?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Better Me , Blogger