Ulubieńcy i inspiracje stycznia

Kolejny miesiąc za nami, a co za tym idzie kolejni ulubieńcy. Przedstawiam wam moje małe odkrycia. W zestawieniu znajdzie się podcast, kanał na YouTubie, suplement, film dokumentalny oraz pewna rzecz... Jesteście ciekawi jaka? Zapraszam do dalszej lektury.



The Game Changers
Film dokumentalny, który obejrzałam na Netflixie. Było wokół niego ostatnio dużo szumu, dlatego kiedy po raz kolejny ktoś o nim wspomniał na swoim instastory, postanowiłam sama zobaczyć, dlaczego cieszy się tak dużym zainteresowaniem. The Game Changers opowiada o zaletach diety wegańskiej i zanim powiecie, że już kiedyś przecież powstał taki film (chodzi o What the health) to pozwólcie, że tylko dopowiem, iż tym razem, zalety roślinnego odżywiania są przedstawione z perspektywy zawodowych sportowców. Warto zobaczyć, szczególnie polecam osobą, które twierdzą, że na diecie roślinnej nie ma się wystarczająco siły i wytrzymałości do uprawiania sportu.

Gymnema Sylvestre
Ogólnie rzecz biorąc nie wierzę w różnego rodzaju suplementy diety oraz spalacze tłuszczu, które  magicznie sprawią, że schudnę 15 kilogramów w miesiąc, ale z Gymnemą Sylvestre sprawa ma się nieco inaczej. Od dawna mam problem z nadmiernym spożywaniem słodyczy. Bywało tak, że codziennie musiałam zjeść coś słodkiego po obiedzie czy też kolacji, żeby się "dopchać". Wypróbowałam wtedy mnóstwo różnych sposobów, aby pozbyć się tego przykrego nawyku, piłam dużo wody albo napojów sugar free, szukałam zdrowych zamienników słodyczy. Jednak, umówmy się, nie zawsze jest czas żeby coś takiego przygotować w domu. Szukając rozwiązania, natknęłam się na informacje o azjatyckiej roślinie mającej hamować apetyt na słodycze, dzięki obniżeniu poziomu glukozy we krwi. I tak o to Gymnema trafiła pod mój dach. Stosuję ją zgodnie z wytycznymi producenta i jak na razie muszę przyznać, że zdecydowanie rzadziej mam niepohamowaną ochotę na słodycze.

Waciki wielorazowe
Odkąd zaczęłam używać wacików wielorazowych, nie wyobrażam sobie powrotu do tych jednorazowych. Wielorazówki zakupiłam z myślą o środowisku,  przerażało mnie to, ile płatków kosmetycznych codziennie zużywam. Każdego dnia wykorzystywałam dwa waciki na demakijaż, do tego rano i wieczorem po jednym do tonizacji twarzy. Teraz wacików wielorazowych używam tylko i wyłącznie do ściągania hybryd. I muszę przyznać, że zostanę przy płatkach wielokrotnego użytku nie tylko z pobudek ekologicznych, ale też zwyczajnie jest to bardzo wygodne. Jedną sztuką jestem w stanie pozbyć się całego makijażu z twarzy. Jeżeli chodzi o higienę takiego wacika, to zwyczajnie po użyciu piorę go z użyciem mydła, a po kilku użyciach piorę wszystkie waciki w pralce razem z ręcznikami. Czy używam tych wielorazowych płatków kosmetycznych również do tonizacji? Z tym poradziłam sobie w inny sposób, nalewam tonik w zagłębienie dłoni, a następnie rozprowadzam go bezpośrednio na twarz.




Ja i moje przyjaciółki idiotki
To podcast Joanny Okuniewskiej. Dużo słyszałam o tym podcaście, ale jakoś nie mogłam się za niego zabrać. W końcu postanowiłam przesłuchać jeden odcinek na próbę i przepadałam. Od tej pory jestem na bieżąco. O czym jest ten podcast? Złamane serca, miłosne rozczarowana i historię bez happy-endu. Podcast i śmieszy, ale też, kiedy trzeba zajmuje się poważniejszymi tematami. Myślę, że brakowało w Polsce właśnie takiego formatu, w klimacie girls power (pamiętajcie jednak, że bycie idiotką nie ma płci), gdzie bez oceniania możemy poznać historię innych dziewczyn oraz chłopaków i zrozumieć, że to nie tylko my jedyne mamy problemy miłosne i to, że je mamy nie znaczy, iż jest coś z nami nie tak.

Kanał Matta D'avella
To podcaster, youtuber oraz filmowiec. Na YouTube dzieli się między innymi różnego rodzaju challengami. Jednak niech was to nie zwiedzie. Nie są to wyzwania w stylu naszych rodzimych youtuberów - wydaje 12 tysięcy na ubrania, mój chłopak kupuje mi make- up, czy też o zgrozo świnki morskie decydują o moim życiu. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wpływa na nasz organizm branie zimnego prysznica, medytowanie przez godzinę, pisanie dziennika czy też budzenie się o 5 rano codziennie przez 30 dni to nie musicie, Matt zrobił to wszystko za nas i podzielił się wnioskami. Filmy Matta są oczywiście po angielsku, jest więc to świetna opcja do połączenia przyjemnego z pożytecznym, za jednym zamachem ćwiczymy język angielski, jak również dostajemy wartościowy kontent




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Better Me , Blogger